psycholog dziecięcy, pomoc okołoporodowa, rodzicielstwo, chustonoszenie

Regulowane nosidła ergonomiczne – wybieraj z głową!

Regulowane nosidła ergonomiczne to dobrodziejstwo. Tak uważam. Sama nie miałam do nich dostępu, kiedy nosiłam własne dzieci. A ponieważ rosły bardzo dynamicznie, przez nasz dom przewinęło się wiele sprzętu do noszenia. Dzisiaj na pewno byłoby nam łatwiej, ponieważ znalezienie nosidła, które rośnie wraz z dzieckiem, nie jest już wielkim problemem. Niestety, z tym dobrodziejstwem przychodzą też pewne oczekiwania i pokusy, które niekoniecznie służą dzieciom. Właśnie o nich chciałabym dzisiaj napisać.

regulowane-nosidla-ergonomiczne-fidella-isaraPrzez nosidła regulowane rozumiem nosidła, które mają wbudowany system regulacji szerokości i/lub wysokości panelu, a więc możemy w pewnym zakresie modyfikować ich wielkość i dopasowywać do gabarytów dziecka. O przykładowych modelach pisałam szczegółowo w tych miejscach (klik w zdjęcie!):

Regulowane nosidła ergonomiczne Fidella FusionRegulowane nosidła ergonomiczne Fidella OnbuhimoRegulowane nosidła ergonomiczne IsaraRegulowane nosidła ergonomiczne Storchenwiege

Krótko o optymalnej wielkości panelu nosidła

Przy ustalaniu optymalnej wielkości nosidła dla danego dziecka trzeba pamiętać o tym, że nosidło powinno podtrzymywać ciało dziecka w stabilnej, symetrycznej pozycji, a więc zwalniać je z konieczności utrzymywania tej pozycji jedynie siłą własnych mięśni. Nosidło powinno dawać podparcie miednicy dziecka oraz udom na całej ich długości, a panel powinien sięgać do granicy obu dołów podkolanowych. Jeśli jest węższy, nie stanowi to problemu dopóty, dopóki nóżki dziecka są utrzymane w zgięciu w stawie biodrowym w taki sposób, by uda samoistnie nie opadały. Jeśli uda opadają, możemy się domyślać, że dziecku nie jest do końca komfortowo – musi włożyć wysiłek, by utrzymać zgięte nóżki i nie zawisnąć na zbyt wąskim panelu z przeprostem kręgosłupa (nic przyjemnego).

Jeśli chodzi o wysokość panelu, to powinien on dawać możliwość zabezpieczenia kręgosłupa dziecka na całej jego długości. Nawet jeśli dziecko samodzielnie siada i teoretycznie możemy mu wyciągać rączki górą (panel nosidła kończy się wówczas pod pachami), to w sytuacji drzemki nosidło trzeba z powrotem naciągnąć pod kark. Problem nam odpada, jeśli wiemy, że nasze dziecko nie sypia już w chuście czy nosidle, ale pamiętajmy, że krótszy panel to gorsze odciążenie dla nas – dziecko przykleja się do nas na mniejszej powierzchni, ma możliwość bardziej intensywnej pracy ciałem i jego ciężar jest dla nas bardziej odczuwalny.

Jeśli kupujemy nosidło bez regulacji, wielkość panelu jest kluczową sprawą. Trzeba dopasować nosidło do dziecka i do siebie. Bezwzględnie. Po jakimś czasie (trudno powiedzieć, jakim, bo to zależy od dynamiki wzrostu dziecka) warto będzie je wymienić na inne. Kropka. Bardzo przestrzegam przed kupowaniem nosidła na wyrost! Jeśli panel jest na tyle szeroki, że wciska się w doły podkolanowe a dziecko nie może swobodnie zgiąć nóżek w stawach kolanowych i kieruje stopy za rodzica (przy noszeniu na przodzie) lub przed rodzica (przy noszeniu na plecach), to trzeba je z tego nosidła wyjąć i poczekać na lepszy czas. Łydki powinny się kierować w dół, prostopadle do ziemi. Zbyt szeroki panel oznacza najczęściej zbyt duże odwiedzenie nóg dziecka w stawach biodrowych oraz jego dalece nieoptymalną aktywność mięśniową. Gdybym koniecznie miała wybierać, wolałabym dla swojego dziecka nosidło odrobinę za małe niż za duże. A już w ogóle najlepszą opcją jest kupić nosidło w optymalnym rozmiarze, po czym je sprzedać i kupić nowe – serio! 😉

nosidła ergonomiczne dla dzieci doux-doux lennylamb

Nosidła ergonomiczne o stałej wielkości panelu: Doux-Doux (po lewej), LennyLamb (po prawej)

Regulowane nosidła ergonomiczne

Jeśli chodzi o nosidła regulowane, to na szczególną uwagę zasługują nosidła, które dają możliwość płynnej regulacji wielkości, czyli takie, w których możemy zmieniać wielkość panelu choćby po jednym centymetrze. Możemy je wówczas dopasować bardzo indywidualnie, odpowiadając tym samym na potrzeby konkretnego dziecka. Brzmi cudownie i rzeczywiście jest to bardzo pomocne. Kupując jednak nosidło regulowane, warto wyzbyć się nadmiernych oczekiwań względem nich.

Regulowane nosidła ergonomiczne Fidella FusionRegulacja wielkości panelu w nosidle Fidella Fusion odbywa się za pomocą sznurków,
które ściągają panel i są wiązane na supełki

Żeby nie przedobrzyć…

Każde nosidło to mniej lub bardziej prostokątny panel, do którego przyszyte są pasy. Panel – również ten regulowany – ma określoną wielkość (tadam!). Jeśli zwężamy nosidło, to musimy pamiętać o tym, że nadmiarowa tkanina musi gdzieś się podziać i ona podzieje się bez dwóch zdań gdzieś na ciele dziecka. Uwaga zatem! Nie kupujmy nosidła w rozmiarze „toddler” dla dziecka, które ma 2 miesiące… Pomijam tu zupełnie kwestię tego, że to dziecko najpewniej nie siada (oby!) i dla niego optymalnym narzędziem jest chusta – nie nosidło. Pomijam to, bo sprzęt wybiera zawsze rodzic w oparciu o dostarczoną wiedzę i nie mnie tu nakazywać czy zakazywać. Pomijając zatem te kwestie, wyobraźcie sobie te nadmiarowe fałdy tkaniny, które gromadzą się na plecach niemowlęcia, pozbawiając je tym samym właściwego podparcia. Z dużego, regulowanego nosidła, które zmniejszamy do minimalnych rozmiarów, robi się worek. Nie nośmy dzieci w workach… Prawidłowe noszenie dziecka polega przecież na:

  • nadaniu mu optymalnej dla niego pozycji oraz
  • utrzymaniu tej pozycji przez cały czas noszenia za pomocą dobrze dociągniętej chusty lub dociągniętego pasami panelu nosidła.

Zwróćmy uwagę na to, że nawet nosidła regulowane często mają różne rozmiary – najczęściej dwa: Baby lub Standard oraz Toddler. Nie bez powodu. Często w opisach produktów znajdziecie widełki wiekowe, wagowe lub zakresy rozmiarów ubranek dziecięcych. Warto czytać te opisy. Dla przykładu, z moich doświadczeń wynika, że:

Jeśli potrzebujemy nosić w tych nosidłach większe dzieci, to już na pewno z rączkami na zewnątrz, ponieważ panel będzie najpewniej za krótki.

regulowane-nosidla-ergonomiczne-isara-regulacja

Kiedy nosidło regulowane?

Dzieci w pierwszym roku życia rosną zwykle bardzo dynamicznie. To naprawdę niesamowity czas w rozwoju. Zdarza się, że nie nadążamy z wymianą ubrań. To chyba okres, w którym regulowane nosidła ergonomiczne przydają się najbardziej. W drugim czy trzecim roku życia dzieci rosną w nieco wolniejszym tempie.

Częstym powodem poszukiwań nosidła regulowanego jest również fakt, że na naszym rynku mało jest nosideł jednowymiarowych w rozmiarze pomiędzy klasycznym Standard (Baby) a Toddler. Po wyrośnięciu z nosidła Standard dziecko wpada w lukę rozmiarową, ponieważ różnice między tymi dwoma rozmiarami są naprawdę duże. Jedną z opcji jest wówczas poszukanie nosidła regulowanego w rozmiarze Toddler.

Mając na względzie wszelkie zalety nosideł regulowanych, nie warto się spodziewać, że znajdziemy jedno nosidło, które będzie dobre dla półroczniaka i trzylatka. Jeśli potrzebujemy uniwersalnego sprzętu, to kupmy po prostu dobrą chustę i nauczmy się ją wiązać.

Follow my blog with Bloglovin


Related Posts

Nosidełka dla dzieci – rodzaje i różnice

Nosidełka dla dzieci – rodzaje i różnice

Na rynku gadżetów dziecięcych roi się od różnych sprzętów służących do noszenia maluchów. Wśród nich znajdują się różnej maści nosidełka dla dzieci. W tym wpisie chciałabym przedstawić podstawowe ich rodzaje oraz podpowiedzieć, jakie rodzaje nosideł są warte zakupu. Uwagi wstępne: 1. W przypadku niemowląt, które nie opanowały […]

Nosidło dla dzieci Storchenwiege Babycarrier

Nosidło dla dzieci Storchenwiege Babycarrier

Jeśli jesteście na etapie wyboru pierwszego nosidła dla swojego dziecka, przeczytajcie koniecznie o niemieckim nosidle Storchenwiege Babycarrier (model produkowany od 2015 roku). Dzieci zaczynają być noszone na różnym etapie wiekowym. Duża część rodziców sięga po chusty tkane, które są narzędziem najbardziej uniwersalnym, świetnie sprawdzającym się […]